Lekcja historii w Czkałowie
 
11 listopada 2011 r. – jak co roku – uczciliśmy w Czkałowie kolejną rocznicę odzyskania przez Polskę niezależności po 123 latach zaborów. Po mszy świętej w intencji Polski, Polaków i tych, dla których Polska jest ważna, w dolnej sali kościoła odbyła się krótka lekcja historii Polski.

Owa lekcja historii była trochę nietypowa, nie koncentrowała się bowiem – jak to zwykle bywa – na wydarzeniach czy też czynach wielkich polskich bohaterów, lecz na... mapie Polski. Uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć, jak przez 1000 lat – od roku 966, który jest uważany za rok powstania państwa polskiego, po rok 1945, kiedy to skończyła się II wojna światowa – zmieniał się obszar i kształt Polski.

21 map – z wieku X, XI, XII, XIV, XV, XVI, XVII, XVIII, XIX i wreszcie XX – ukazywało ten ciekawy historyczny proces. Na łamach „Głosu” zaprezentuję zaledwie sześć z nich, ale i one pomogą odpowiedzieć na wzbudzające najwięcej zainteresowania pytanie: skąd wzięli się Polacy na ukraińskim Podolu i dlaczego tereny te w 1936 roku nie należały do Polski.

Polska leży w środku Europy, nad Morzem Bałtyckim. Choć zamieszkuje ją ponad 38 milionów osób, czyli ponad 2 razy tyle, co Kazachstan, jej powierzchnia jest 8 razy mniejsza niż terytorium Kazachstanu.

Polska graniczy od zachodu z Niemcami, od południa – z Czechami i Słowacją, od wschodu z Ukrainą, Białorusią i Litwą a od północy – z Rosją.


Polska w czasach Mieszka I

Za datę powstania państwa polskiego umownie przyjmuje się rok 966 – w tym roku książę Mieszko I panujący w pogańskim państwie Polan przyjął chrzest i w ten sposób włączył swoje państwo w zachodni krąg kultury chrześcijańskiej. Poprzez całe swoje panowanie udało się Mieszkowi także powiększyć odziedziczone po ojcu państwo niemal dwukrotnie – a czynił to nie tylko mieczem, ale i sojuszami, był bowiem wytrawnym politykiem.

Schedę po ojcu przejął jeden z synów, Bolesław, nazwany później Chrobrym. Kontynuował on dzieło swojego ojca; nie tylko powiększył terytorium państwa, ale także przeszedł do historii jako pierwszy król Polski – koronowany za zgodą papieża.

Państwo stworzone przez Mieszka i Bolesława nie było trwałe i jednolite. W poszczególnych jego częściach panowali władcy, którzy nie zawsze chcieli mieć nad sobą króla. Już synowi Bolesława, Mieszkowi II, nie udało się utrzymać państwa w całości. Dopiero jego syn, Kazimierz, zaprowadził porządek w państwie. Utracił jednak Pomorze. Nie udało mu się także koronować się na króla.

Księciu Bolesławowi Krzywoustemu, prawnukowi Kazimierza, udało się doprowadzić terytorium Polski do kształtu takiego, jaki miała ona w czasach Mieszka I. Jednakże, aby zapobiec walkom między swoimi synami, podzielił on Polskę pomiędzy nich i w ten sposób Polska na długie lata przestała być jednolitym państwem… a synowie Bolesława i tak prowadzili ze sobą wojny…

Dopiero w czternastym wieku Władysław Łokietek rozpoczął jednoczenie ziem polskich. Polska w jego czasach nie miała imponujących kształtów.

Ale już jego syn, Kazimierz Wielki, przede wszystkim przez zręczną politykę nadał Polsce nowe kształty… jak widać znacznie jednak odbiegające od wcześniejszych… To wtedy w granicach Polski znalazło się Podole.


Polska Kazimierza Wielkiego

Kazimierz był ostatnim Piastem na tronie Polski – nie pozostawił męskiego potomka. To dzięki niemu na tronie Polski zasiadła pierwsza kobieta (jednakże nie jego córka), Jadwiga. Za sprawą jej męża, późniejszego króla Polski, Władysława Jagiełły, Polska zawiązała unię z Litwą i w ten sposób terytorium Rzeczypospolitej – zwanej później Rzeczypospolitą Obojga Narodów (polskiego i litewskiego) – wyraźnie urosło…

Za czasów króla Kazimierza Jagiellończyka, syna Jagiełły, po trzynastoletniej wojnie z zakonem krzyżackim, Polska uzyskała dostęp do morza, a kolejne zdobycze terytorialne zapewniły Polsce wojny z Rosją na początku siedemnastego wieku, za panowania króla Zygmunta trzeciego Wazy. Wtedy mówiono o Polsce, że sięga „od morza do morza” (od Morza Bałtyckiego do Czarnego).

Niestety, druga połowa tego wieku nie była już dla Polski tak szczęśliwa. Po wojnie ze Szwecją w czasach króla Jana Kazimierza, drugiego syna króla Zygmunta, Polska ostatecznie utraciła Prusy.


Polska po "potopie szwedzkim", XVII w.

Najbardziej tragiczny dla Polski okazał się jednak wiek osiemnasty i czasy Stanisława Augusta, ostatniego króla Polski. W 1772 roku słaba i targana licznymi konfliktami wewnętrznymi Polska utraciła ogromną część swego terytorium na rzecz trzech państw: Rosji, Prus i Austrii.

Po pierwszym rozbiorze terytorium Rzeczypospolitej wciąż było duże. Przy Polsce wciąż jeszcze było Podole. Niestety – już niedługo.

W 1793 roku miał miejsce drugi rozbiór Polski – tym razem polskimi ziemiami podzieliły się tylko Prusy i Rosja. Wtedy też Polska utraciła Podole – jak się okazało, już na zawsze.

Polakom oczywiście nie podobało się panowanie obcych mocarstw na ich terenach. Pod wodzą Tadeusza Kościuszki stanęli do walki. Niestety, niełatwo bić się z trzema na raz. Armie zaborców okazały się silniejsze i w 1795 roku Rosja, Prusy i Austria podzieliły resztę terytorium Polski pomiędzy siebie.


Podział ziem polskich pomiędzy zaborców: Rosję, Austrię i Prusy

Mówimy, że w 1795 roku Polska zniknęła z mapy Europy na 123 lata. Jednakże Polacy nie dali o sobie łatwo zapomnieć. Na początku dziewiętnastego wieku stanęli u boku Napoleona, który ruszył na Rosję. W 1807 roku powstało Księstwo Warszawskie, które, choć zależne od Francji, dawało Polakom namiastkę wolności i nadzieję na pełną niezależność. Niestety, los tego księstwa, podobnie jak los kampanii napoleońskiej był przesądzony. Po jej upadku nowy, ponapoleoński porządek, a także nowe granice pomiędzy zaborcami ustalono na kongresie wiedeńskim.

W ten sposób w 1815 roku powstało Królestwo Polskie (przez Polaków zwane pogardliwie „Kongresówką”) połączone unią personalną z Rosją – a zatem królem w tym królestwie miał być car Rosji.

O rzeczywistej niepodległości w takim królestwie nie mogło być mowy, dlatego przez lata zaborów Polacy wielokrotnie zrywali się do walki. Szczególnie w 1830 roku, gdy rozpoczęło się powstanie listopadowe, i w 1863 roku, kiedy miał miejsce kolejny zryw – powstanie styczniowe.

Kongresówka istniała formalnie do 1918 roku, czyli do końca pierwszej wojny światowej. Jednakże po 1867 roku praktycznie nie miała już żadnej autonomii.

W 1914 roku rozpoczęła się I wojna światowa. Zaborcy Polski pierwszy raz stanęli przeciwko sobie. Pojawiła się szansa na nową Polskę.

I nastał rok 1918, który podarował wolność wielu narodom Europy.

Nowe granice nowej, drugiej Rzeczypospolitej kształtowały się wiele lat, a działo się to zarówno poprzez rozmowy, jak i poprzez działania wojskowe. Ostatecznie przybrała ona kształt zbliżony nieco do tego sprzed rozbiorów, choć wielu wschodnich terenów (między innymi Podola) nie udało się odzyskać. Za to zachodnie mocarstwa przyznały Polsce prawo do dostępu do Morza Bałtyckiego.


Polska w 1921 roku

Niestety, tą wolnością Polska cieszyła się ledwie 21 lat. W 1939 roku jej terytorium po raz kolejny zostało podzielone – tym razem między hitlerowską Rzeszę i ZSRR.

 

Jednakże „przyjaźń” między tymi państwami nie trwała długo. W 1941 roku Hitler napadł na Związek Radziecki, zmuszając go do włączenia się w walki II wojny światowej. Blisko jej zakończenia, na konferencji w Jałcie rozstrzygnęły się losy Polski, a także wielu innych krajów. To tam właśnie na kolejnych 45 lat Polska uzyskała bardzo uciążliwy „patronat” Związku Radzieckiego, tam także postanowiono przesunąć ją bardziej na zachód, na „historyczne” tereny słowiańskie.


Podział Polski między Niemcy i ZSRR na mocy paktu
Ribbentrop - Mołotow (Izwiestia 18.09.1939 r.)


Dziś nikt w Polsce nie myśli już o powrocie do granic sprzed rozbiorów czy wojny. Najważniejsze, że Polacy mogą wreszcie żyć w pokoju i niezależności na swojej ziemi (po sześćdziesięciu sześciu latach stała się ona już „swoja”). I choć Polska jest małym krajem  – 69. na świecie – jest krajem wielkich możliwości. Wielu Polaków – w Polsce i poza granicami – w to wierzy…

 
Anna Nowak
Hosted by uCoz